Urodzeni od 13 maja do 1 czerwca
Bardzo szybko zapala się do wszystkich działań, ale równie szybko gaśnie. Chciałby robić wszystko naraz. Pomagać innym, zarabiać dużo pieniędzy, uganiać się za płcią odmienną, a do tego jeszcze zbawiać świat. W sumie niewiele mu z tego wychodzi, chociaż czasem coś doprowadzi do szczęśliwego końca. Przy takim sposobie na życie zupełnie nie wiadomo dlaczego trzymają się go pieniądze. Dziwniejsze jest to o tyle, że nie jest oszczędny, a bywa rozrzutny. Prawdopodobnie jest to spowodowane wrodzonym sprytem, z którego korzysta w sposób intuicyjny. On nie musi modlić się o mannę z nieba, bo ta spada mu bez modlitw.