Urodzeni od 20 sierpnia do 9 września
Jest jak Papkin z "Zemsty" Aleksandra Fredry. Dużo fantazjuje, znacznie wyolbrzymia swoje zasługi, uważa się za kogoś lepszego niż jest i przenigdy nie przyzna się do błędów, które w życiu popełnił. Do tego wszystkiego jest nieco tchórzliwy. Można by rzec, że ma same wady, ale nie! To bardzo przyjazny człowiek. Może nieco zagubiony w świecie nastawionym na totalną konsumpcję lecz posiadający otwarte serce. Gdyby mógł podałby je na talerzu. Ludzie postrzegają go jako niegroźnego dziwaka, ale on tego nie zauważa. Jeśli tylko może pomóc, pomoże bez wahania. Więcej zrobi dla innych niż dla siebie, dlatego różni cwaniacy wykorzystują jego słabości.